Jak uczyć się matematyki?

Dzieci od najmłodszych lat uczą się wielu rzeczy. Najpierw tego, jak czytać i pisać, później liczyć, aż stopniowo dochodzą do coraz bardziej zaawansowanych dziedzin. Jednak często tłumaczy się im, że jedyną skuteczną metodą nauki jest powtarzanie w kółko danego materiału, dopóki się go nie zapamięta. Obecnie świadomość rodziców, jaki i samych uczniów wzrasta i zaczynają oni stosować bardziej efektywne metody. Jednakże nauka przedmiotów takich jak biologia czy historia różni się zdecydowanie od nauki matematyki. Tutaj zwykłe czytanie podręcznika w niczym nie pomoże. Jak zatem uczyć się matematyki?

PRZEDE WSZYSTKIM ĆWICZ!

liczby

Uczniom często wydaje się, że jeśli przejrzą notatki z zeszytu i książek to będą wystarczająco przygotowani do sprawdzianu. Być może sprawdza się to przy lżejszych przedmiotach, z których dużo zapamiętuje się z lekcji, ale na pewno nie w przypadku matematyki. Tutaj podstawą jest rozwiązywanie zadań. Dobrze jest przerobić po kilka przykładów ćwiczenia danego typu. Dlaczego? Podczas aktywnego liczenia można natrafić na pewne problemy, których nie zauważy się podczas przeglądania notatek. Ucząc się odpowiednio wcześnie, uczeń daje sobie szansę na sprawdzenie tego, czego nie jest pewien, albo poproszenie nauczyciela o wytłumaczenie jakiegoś zagadnienia. Zgubne może być traktowanie matematyki jako ciąg schematów, których wystarczy się nauczyć. Ta dziedzina potrafi zaskakiwać i lepiej, żeby to się stało podczas nauki w domu, niż żeby z takim problemem pierwszy raz spotkać się dopiero na sprawdzianie.

RAZEM RAŹNIEJ

Sama nauka często kojarzy się uczniom negatywnie, a w szczególności nauka matematyki sprawia, że czują się oni jeszcze bardziej zniechęceni. Nic więc dziwnego, że nie mają motywacji, by przygotować się do sprawdzianu. W takim przypadku pierwszym krokiem powinno być pokazanie, że matematyka może być lekka i przyjemna. Niechęć do tej dziedziny często bierze się z niezrozumienia. Nauczyciele w szkołach nie mają możliwości, by poświęcić czas każdemu uczniowi z osobna. Dlatego dobrym pomysłem jest zatrudnienie korepetytora, ale nie każdy może sobie na to pozwolić. Co robić w takim przypadku? Uczyć się ze znajomymi. Sesja ćwiczeniowa powinna wyglądać w ten sposób, że każdy z uczniów wykonuje zadania indywidualnie, a jeżeli ma z jakimś problem lub ogólne wątpliwości, wtedy dzieli się nimi z kolegami. Głośna rozmowa na dany temat sprawi, że rozwiązanie zakoduje się w głowie i istnieje duże prawdopodobieństwo, że uczeń nie zapomni o tym na sprawdzianie.

NIE BAZUJ NA SCHEMATACH

To chyba jeden z poważniejszych i najczęstszych błędów popełnianych podczas nauki matematyki. Wielu uczniów myśli, że wystarczy nauczyć się, jak krok po kroku rozwiązać dane zadanie. Być może takim sposobem faktycznie będą w stanie zaliczyć sprawdzian, ale ta wiedza szybko wyparuje z ich głów. Podstawą w nauce matematyki jest zrozumienie. Każdy wzór i schemat z czegoś się bierze i ktoś po raz pierwszy musiał to odkryć. Każdy sprawdzian czy egzamin to stresujące wydarzenia i nie jest trudno o to, by zapomnieć, jak powinno się rozwiązywać konkretne zadanie. W takiej sytuacji przypomnienie sobie wzoru może być wyzwaniem. Nietrudno się także pomylić, chociażby wpisując minus zamiast plusa, co często może prowadzić do tego, że uczeń nie otrzyma za to zadanie żadnych punktów. Dlatego zrozumienie zagadnień jest podstawą. Nawet jeżeli zapomni się jakiegoś wzoru, prawdopodobnie dość łatwo i szybko można będzie samemu go wyprowadzić.